Z pewnością znamy takiego pacjenta. Ma dokładnie określony pogląd czego oczekuje od lekarza, wie co należy zrobić i w jakiej kolejności. Niestety źle przyjmuje to kiedy lekarz ma inne zdanie. Oczekuje właściwie że lekarz potwierdzi jego punkt widzenia.
Kontrowersja ta może czasami przerodzić się w konflikt.
Jak tego uniknąć?
I lekarz i pacjent są istotami autonomicznymi i jako takie wymagają szacunku. Pacjent niestety z reguły nie ma zupełnie dystansu do własnego stanu zdrowia. Nie umie na chłodno ocenić co jest dla niego najlepsze.
Tak na marginesie to jest też powód dla którego osobiście staram się NIE LECZYĆ członków mojej rodziny. Związek emocjonalny z pacjentem utrudnia podejmowanie racjonalnych decyzji.
Internet w tym kontekście także nie ułatwia życia lekarzowi. Pacjenci czytają dużo nas temat swojego DOMNIEMANEGO stanu klinicznego, objawów, chorób, procedur leczniczych. Wiedząc dużo ale nie potrafią oddzielić tego co ważne od zupełnie nie istotnych spraw.
Rozmowa z taka osobą jest trudna. Nie zawsze wynik jest konstruktywny.
Moje rady są następujące:
1. Ufać sobie i swoim umiejętnościom,
2. Mieć własne zdanie i starać się go trzymać,
3. Nie dać się zasugerować pacjentowi,
4. Nie poddawać się presji wykonania kontraktu, zarobienia pieniędzy. Są to rzeczy ważne ale ważniejsze jest zdrowie pacjenta.
Jeśli nie jestem w stanie uzgodnić z pacjentem wspólnego sposobu postępowania, pacjenta przepraszam że nie jestem w stanie spełnić jego oczekiwań i sugeruje kontakt z innym doktorem. Co ważne, prawo wymaga tu od nas podania konkretnego namiaru do innego lekarza lub placówki medycznej.
Wpisuje całość, dokładnie do dokumentacji medycznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz